Skoro zbliża się koniec roku szkolnego to jedna myśl do głowy wpada.
A może tak jakieś sowy,które zawsze kojarzą mi się ze szkołą.
Siedziałam i myślałam jak taką sowę wymyśleć z moich papierków.
Część sówek nadaje się na karteczki. Inne ubrałam w czapeczki,
a niektórym dołożyłam tasiemki do powieszenia
np. na szyi, firance czy w innym miejscu.
Dziękuję Wam, że mnie odwiedzacie i miły ślad po sobie zostawiacie
Cudne sówki :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te sowy i kojarzą się z moim zawodem :-)
OdpowiedzUsuńBasiu, cudne są te Twoje sówki.
OdpowiedzUsuńŚliczne sówki.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam:)
prawdziwie sowia rodzinka ci wyszła
OdpowiedzUsuń