poniedziałek, 10 listopada 2014

zabawa z papierem - kartki

W ubiegłym roku zrobiłam raptem 2 takie karteczki. Bardzo spodobały się obdarowanym, że w tym roku postanowiłam zrobić więcej. Niestety do świąt jeszcze sporo czasu, a one mi znikają wśród znajomych. Zostało tylko tyle co na zdjęciu. Trzeba znów zabrać się za zrobienie takich.

3 komentarze:

  1. Bardzo fajne karteczki:)) ,a ja jeszcze głęboko w lesie ze świąteczną produkcją :(
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Eluniu ja tez bym była daleko, ale sytuacja zdrowotna zmusiła mnie do leżenia w łóżku.
    Najpierw rzuciłam się za kopanie działki u koleżanki, bo żal mi się zrobiło jej chorej nogi. Skutkiem był ból pleców. Ledwo wyszłam z tego to przyczepiła się grypa. Ja niepoprawna baba na przyjazd gości myślałam , że całą chałupę wywrócę do góry nogami by była lśniąca. Dwa dni potem z gorączką znów znalazłam się w łóżku i tak do tej pory nie mogę odpędzić się tego przeziębienia. Łykam co tylko w ręce mi wpadnie. Nawet w łóżku nie umiem bezczynnie leżeć. Opatulona kołdrą coś dzióbię. Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego i zdrowego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przede wszystkim - zdrowia życzę.

    Leżąc rok temu w łóżku i dochodząc do siebie po operacji podjęłam się akcji - kartka na każdy dzień L4. Świątecznych wyszło mi 60 i chęć do kartkowania osłabła. W tym roku miałam żadnych świątecznych nie robić, ale jednak kilka wyszyłam i wkrótce pokażę u siebie. Mam też ochotę odświeżyć niektóre z ubiegłorocznych - czy się uda? Zobaczymy.

    OdpowiedzUsuń