BĄDZCIE SAMOUKAMI, NIE CZEKAJCIE AŻ WAS NAUCZY ŻYCIE - Stanisław Jerzy Lec
środa, 18 lutego 2015
To co zobaczyłam w Londynie
Będąc w Anglii odwiedziłam kilka sklepów.
W jednym z nich widniały ciekawie zrobione ramki na lustra i wazony.
Nietrudno to zrobić, a efekt sami osądźcie.
Pozwijane są zwykłe kolorowe gazety.
Ciekawe czy był na nie popyt :) a zakładam, że ceny nie były zbyt niskie. Kiedyś będąc w "lumpeksie uświadomiłam pewną panią, że ma torebkę z makulatury... przekonywała mnie długo, że to pomalowana skóra :) mimo, że w tych czasach może i ta makulatura by się jej lepiej sprzedała. A sama forma kopertówki była na prawdę ciekawa. Może gdybym miała świadomość, że sama sobie nie mogę takiej zrobić, to zdecydowałabym się na zakup. Ola
Czyli taka nasza papierowa wiklina tylko wykorzystana w troszeczkę inny sposób. Szczerze powiem, wyglądać wygląda ciekawie, ale bym sobie takiego cudaka na ścianie nie zawiesiła. Czasem zdarza mi się oglądać polski program o urządzaniu mieszkania przez rodzimych projektantów i to co starają się przenieść z zachodu to ... brak mi słów na określenie. Jak można - niby ekologicznie - urządzić mieszkanie wstawiając " meble " ze skrzynek po jabłkach - wziętych ze sklepu warzywniczego - sofa + półki na ścianę + stolik, pomalowanych na biało, a ich koszt był wyszacowany na ponad 2,5 tyś. Pozdrawiam Cię Basiu :)
Ciekawe czy był na nie popyt :) a zakładam, że ceny nie były zbyt niskie. Kiedyś będąc w "lumpeksie
OdpowiedzUsuńuświadomiłam pewną panią, że ma torebkę z makulatury... przekonywała mnie długo, że to pomalowana skóra :) mimo, że w tych czasach może i ta makulatura by się jej lepiej sprzedała. A sama forma kopertówki była na prawdę ciekawa. Może gdybym miała świadomość, że sama sobie nie mogę takiej zrobić, to zdecydowałabym się na zakup.
Ola
Czyli taka nasza papierowa wiklina tylko wykorzystana w troszeczkę inny sposób. Szczerze powiem, wyglądać wygląda ciekawie, ale bym sobie takiego cudaka na ścianie nie zawiesiła. Czasem zdarza mi się oglądać polski program o urządzaniu mieszkania przez rodzimych projektantów i to co starają się przenieść z zachodu to ... brak mi słów na określenie. Jak można - niby ekologicznie - urządzić mieszkanie wstawiając " meble " ze skrzynek po jabłkach - wziętych ze sklepu warzywniczego - sofa + półki na ścianę + stolik, pomalowanych na biało, a ich koszt był wyszacowany na ponad 2,5 tyś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Basiu :)
bardzo ciekawe
OdpowiedzUsuńJuż patrząc na miniaturkę pomyślałam, że to gazety, świetne.
OdpowiedzUsuń