wtorek, 30 czerwca 2015

Powrót do szydełka

Witam po długiej przerwie.
Wróciłam niedawno z sanatorium. Zabrałam ze sobą szydełko i nici.
Udało mi się w tym czasie stworzyć dla siebie bluzeczkę.
Prułam i robiłam aż uzyskałam bluzkę równo z 3 motków 10-dekowych.
W sanatorium udało mi się zrobić wersję z krótkimi rękawkami. Rękawki dorobiłam jadąc do domu autobusem.
Po przyjeździe szybko wyhaftowałam karteczkę dla wnusi.
Tydzień nacieszyłam się domową atmosferą i znów jutro z samiutkiego rana wyjeżdżam z mężem do dzieci do Niemiec.
Powrócimy w połowie lipca.


Dziękuję wszystkim zaglądającym do mnie i serdecznie pozdrawiam.

7 komentarzy:

  1. Śliczna jest ta bluzeczka!

    OdpowiedzUsuń
  2. Miło Cię znowu widzieć Basiu. Fantastyczna bluzeczka - pięknie Ci w niej. No i karteczka dla wnuczki - urocza. Do poczytania po powrocie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Basiu wypoczynku w sanatorium to zazdroszczę.Bluzeczka piękna.Życzę dużo radości u dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna bluzeczka i kartka dla wnusi też śliczna.
    Udanego wyjazdu życzę :))

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczna bluzeczka :) miłego wyjazdu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. I mnie się sanatorium marzy... Bluzeczka piękna, kartka również. Udanego pobytu u dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  7. Basiu, śliczną bluzeczkę wydziergałaś , a karteczka dla wnusi jest cudna. Miłego wypoczynku.

    OdpowiedzUsuń